Jak z napastnika zrobić solidnego Obrońcę? Czyli oko w oko z Adrianem Abramowiczem!

Jak z napastnika zrobić solidnego Obrońcę? Czyli oko w oko  z Adrianem Abramowiczem!

Postanowiliśmy zadać kilka pytań naszemu wychowankowi, zapraszamy serdecznie do rozmowy o tym jak śladami Łukasz Piszczka można z napastnika stać się podstawowym obrońcą!

 

 

Imię i nazwisko: Adrian Abramowicz
Data i miejsce urodzenia: 16.10.1992r Grójec
Wzrost/waga: 195/94 (lekka nadwaga)
Numer buta: 45/5
Ulubiony numer na koszulce: 7!!!

 

Od początku rundy jesiennej trener przesunął Cię z linii ataku do obrony. Jak czujesz się na nowej pozycji?

AA: Na początku tzn. przy pierwszym sparingu byłem lekko zaskoczony tą decyzją, jak z resztą reszta drużyny. Trochę obawiałem się jak mi pójdzie ale wydaje mi się, że nie było najgorzej. Teraz z każdym meczem czuje się coraz lepiej i pewniej na tej pozycji. Trener pozwala mi również podłączać się w akcje ofensywne co bardzo mi się podoba. Podoba mi się nowa pozycja.

Jak oceniasz potencjał naszej drużyny w tej rundzie?

AA: Potencjał drużyny oceniam dość wysoko lecz wydaje mi się, że w tej rundzie raczej już nie ma co myśleć o wysokim miejscu w tabeli. Myślę, że w przyszłym sezonie pokażemy na co nas stać i dobijemy się wreszcie do A klasy.

Co uważasz za swoje wady a co za zalety jako piłkarza?

AA: Wadą na pewno była gra głową i z głową ale wydaje mi się, że ten aspekt mam pod coraz większą kontrolą. Zostało mi jednak lenistwo, ale to też jest do nadrobienia. Zaletą, pewnie mocno uderzenie, technika i pewność siebie, o resztę pytać trenera.

Najsłabszy mecz Twoim zdaniem w tym roku Głuchów rozegrał z…?

AA: Na pewno z Mogielnicą na wyjeździe, fakt, że przy osłabionym składzie lecz to był słaby mecz. Ciężko sobie przypomnieć resztę.

Uważasz że Głuchów stać na to aby powalczyć o awans w przyszłym sezonie?

AA: Oczywiście! Lecz potrzebujemy w pełni formy Karola Ślusarczyka oraz Roberta Gzika który niestety co chwila męczy się z kontuzjami.

Jak oceniasz swoją dotychczasową karierę? Masz jakieś swoje cele sportowe, które chciałbyś osiągnąć?

AA: Hehe, dobre pytanie. Osiągnąć coś mogłem mając 16-19 lat, teraz to wydaje się już niestety za późno..Moja dotychczasowa kariera nie biorąc pod uwagę krótkich epizodów z Mazowszem zaczęła i prawdopodobnie skończy się w Głuchowie. A moim celem było granie na Łazienkowskiej 3, ale jak już powiedziałem teraz jest za późno.

Masz jakiegoś swojego idola piłkarskiego czy sportowego ?

AA: Oczywiście, że tak. Kiedyś moim idolem był Ronaldiho, oglądałem jego akcje, filmiki, wychodziłem na podwórko i uczyłem się tego sam. Nadal go szanuję lecz Cristiano Ronaldo jest ponadczasowy. Szybkość, technika, doskonałą orientacja na boisku, mocne i celne uderzenia, a przed wszystkim człowiek ma wielkie serce i pomaga potrzebującym

Najważniejszy mecz w tej rundzie dla Ciebie to?

AA: Już były tak owe mecze. To były mecze rewanżowy z Lesznowolą i TKKF. W pierwszym udało nam się wygrać i to był mecz walki, strzeliłem bramkę co dodatkowo mnie ucieszyło. Mecz z TKKF niestety przegraliśmy lecz również dzielnie walczyliśmy.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości